Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum  Karasie Ozdobne Strona Główna

Forum Forum Karasie Ozdobne Strona Główna » Żywienie » Brutalne prawa przyrody
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Brutalne prawa przyrody
PostWysłany: Czw 20:55, 30 Mar 2006
KARLIK

 
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


No więc tak: hoduję gupiki, żeby żabki miały co jeść (jedzą młode gupiki). Ale żabka, jak wiadomo, nierychliwa. Gupik (choć mały) to za szybki dla żabek. Summa sumarum: z 50 gupików, żabki zjadły połowę, ale gupiki się wycwaniły i po dwóch tygodniach odpowiednio dorosły i żabki tylko tęsknym okiem patrzą za pomykającymi rybkami. Całkiem sporymi.
Fakt jest faktem: zrobiłem eksperyment: wpuściłem jednodniowe gupiki do akwa z welonkami. Cóż, welonki są wszystkożerne... Ja patrzę, a po dwóch dniach dwa wpuszczone gupiki nadal pływają. Więc się zlitowałem (gupikarium ma 27 stopni, welonkarium 20, zresztą inny pokarm, i w ogóle) i przeniosłem małe gupiki do akwa "przedszkolnego".
No i teraz: dziś było mycie okien, a akwa "niewelonkowe", czyli dwie pięćdziesiątki, stoją na parapecie. Musiałem opróżnić jedno akwa. To z 2-tygodniowymi gupikami. Wrzuciłem gupiki do akwa z welonami (świadom, że welonki nie zjedzą). Bo przecież nie zjadły narybku, a teraz gupiki jeszcze podrosły. Poszedłem na miasto, ludzie myli okna, ja wracam, chcę odłowić gupiki, a tu... nie ma co odławiać! Dwadzieścia pięć gupików zjadły moje welonki. I to nie żaden narybek, ale centymtrowe rybki! Ciekawe, czemu nie smakowały im "plemniki", czyli jednodniowy narybek z oczkiem i ogonkiem, a posmakowały im większe okazy...
W każdym razie to przestroga dla innych: nie umieszczamy małych rybek z welonkami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 0:59, 31 Mar 2006
feleksc

 
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WROCŁAW


Cytat:
W każdym razie to przestroga dla innych: nie umieszczamy małych rybek z welonkami.

Confused Sad Evil or Very Mad
to żadna przestroga Sad
zwykła twoja głupota Sad
Exclamation
po pierwsze: jeśli byś mądralo oswoił gupiki z temp.akwa z welonami-
to dałyby sobie rade Exclamation
po drugie:jeśli byś nie chciał żeby gupiki zostały pożarte,to wcześniej
nakarmiłbyś welony-to ci już powie dziecko 10-letnie...
ps..
teraz widze jak wygląda u ciebie ta światowa podmiana 50% :
wlewasz wode razem z narybkiem.
Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 1:02, 31 Mar 2006
feleksc

 
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WROCŁAW


Brutalne prawa przyrody-to zły tytuł
ja bym dopisał: głupota bywa brutalna...
Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:05, 31 Mar 2006
KARLIK

 
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


Najwyraźniej feleksc mnie nie lubi. A to już jego problem. Nie jestem początkujący w dziedzinie akwa. Wszelkie warunki, o których pisał - zostały spełnione. Welonki nakarmione szpinakiem. Temperatura dla gupików spadała przez cały dzień zanim je przeniosłem. No ale ja nie mam ochoty wdawać się w jałowe dyskusje z mądralą. Po prostu uprzedzam WSZYSTKICH.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:15, 31 Mar 2006
feleksc

 
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WROCŁAW


Cytat:
No ale ja nie mam ochoty wdawać się w jałowe dyskusje z mądralą


hmmm ....jak tak właśnie myśle o tobie
Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 9:13, 02 Kwi 2006
Raffy
Administrator

 
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk


hehe, nie jesteś sam Karlik Smile

Też miałem taki sam przypadek, młode narybki mieczyków i molinezji pływały z welonami w zgodzie i rosły, i sprzedałem je. Dostałem od kolegi kilka sztyk takich 1cm molinezji i malutkie narybki. Te większe molinezje zostały zezarte przez karasie, a malutkie pływają i rosną do dziś... Laughing


no cóż, takie sa prawa natury. ja karmie swoje bojowniki młodymi krewetkami z wlasnej hodowli i narybkami żyworodnych. Smile bojki szczesliwe jak cholera Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:41, 03 Kwi 2006
matra

 
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wroc


hmmm... widzę, że się Chłopaki pobiły... Panowie, szkoda energii na takie kłótnie; chociaż to właśnie są brutalne prawa przyrody Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:45, 03 Kwi 2006
Nevada

 
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


brutalne prawa przyrody to jedno, ale traktowanie rybek żyworodnych tylko jako pokarm może się wydac niektórym ludziom brutalne...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:08, 05 Kwi 2006
matra

 
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wroc


Cytat:
traktowanie rybek żyworodnych tylko jako pokarm może się wydac niektórym ludziom brutalne
mnie to też nie zachwyca, dlatego właśnie nie mam gupików; i nie cierpię "krwawego dramatu w akwarium", kiedy jakś rybka choruje albo wypływa do góry brzuszkiem Sad a jak mi się dwa lata temu weloncie wytarły, wpadłam w popłoch, że straszaki będą zżerać maluchy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:26, 05 Kwi 2006
KARLIK

 
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


No dobra. Powiem szczerze ( i brutalnie): a czy ja wiem, co się dzieje przez pół roku w oczku wodnym w moim lesie? Noooo, trochę wiem. Bo sam nieraz idę do dużego stawu z siatką i łowię plankton dla rybciów (nie za często, bo jestem leniwy). W każdym razie jak późną jesienią odławiam moje welonki do akwa zimującego to zawsze są większe niż wtedy, gdy je wpuszczałem wiosną. W akwa nie rosną, za to w oczku - jak najbardziej. Komary składają tam jaja (bez dwuznaczności proszę! Razz) Żaby - skrzek. Nartniki się mnożą, ważki latają... Myslicie, że welonki tylko roślinki skubią? Owszem, zimą są skazane na szpinak i rzęsę wodną w akwa, ale latem - hulaj dusza bez kontusza. Czysta ekologia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:41, 06 Kwi 2006
Nevada

 
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


a czy ja się czepiam ? ja tylko mówię, że ludzi tematyka denerwuje, ale faktycznie - rybki to rybki, zwierzęta brutalne... a .... możesz dac fotkę swojego lasu i rybciów??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:49, 05 Gru 2006
KRÓLICZEK =O

 
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


Temat koszmarny ale niestety jak najbardziej prawdziwy. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
brutalnie? raczej normalka!!
PostWysłany: Sob 0:01, 30 Gru 2006
dziadzio56

 
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Witam po długiej niebytności na forum (choroba)! Very Happy
Co do skarmiania welonkami żyworodnych, to nie jest nic nowego. Wink
Ja trzymam w zbiorniku głównym kilkanaście gubików.
Z każdego miotu kilka zostaje. Laughing
Exclamation Jeśli ktoś chce zwiększyć szanse przeżycia małych gubików trzeba do akwarium dać roślinę pływającą o dużej ilości liści. Młode chowają się między liśćmi, a welonki przyzwyczajają się do ich obecności. Po kilku dniach w akwarium jest pełna zgoda. Innym wyjściem jest umieszczenie w zbiorniku pułeczki, 1 -2 cm pod powierzchnią wody. Młode rybki bardzo lubią przebywać na płyciźnie, bo chroni je to przed atakami większych osobników.
Pozdro!!! Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:35, 26 Sty 2007
livet

 
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5


zgadzam się z Felekscem ze to troche bezmyślne zachowanie było...ale było minęło....ja w ogóle nie lubie karmić zwierząt innymi zwierzętami... jak miałam pająka to musiałam przecinać na pół robaki, dla mnie to było straszne, bo moim zdaniem to morderstwo... daje rybciom czasem żywe robaki (akurat mam w lodówie bo brat ma bojownika), ale bardzo rzadko... no i mam jeszcze patyczaki, one są roślinożerne Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:15, 29 Sty 2007
diiyin

 
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tychy


Czy ja wiem czy takie bezmyślne wiele osób trzyma gupiki z welonkami czego nie popieram a nawet odradzam. Co do robaków to ja moim czasem daje wodzień jak zostanie mi coś po karmieniu moich ramirezów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Brutalne prawa przyrody
  Forum Forum Karasie Ozdobne Strona Główna » Żywienie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin