Zawijanie płetw

natalia

Najpierw na płetwach brzusznych. Na samym końcu płetwa zaczęła się "zawijać", to samo widzę na ogonowej (tylko nma samym dole na fragmencie ok 0,5 cm). Podejrzewam, że może być to jakaś deformacja po rozdwajaniu się płetw. Może te płetwy są za słabe i dlatego tak się dzieje? W każdym razie nie wiem czy to nie jakaś infekcja. Powinnam to leczyć?

PS. Żeby przybliżyć wygląd ów płetw powiem tak, "wyglądają na końcu jak zawinięte na lokówkę" Wink

Panie będą wiedziały o co chodzi:)

livet

Myślę, że nie ma się czym martwić. Moja Wandzia też ma tak od kupna tylko, że w jej przypadku to albo było od urodzenia, albo przeżyła jakieś deformacje ogonka właśnie. Ale nie jest to żadna choroba. Pamiętam kiedyć jeden z moich welonków miał na ogonku też podwiniętą płetwę i był zdrowy Smile

natalia

Mnie to bynajmniej nie przeszkadza, ale Rybas ma tak z płetwą przednią i czasami mam wrażenie, że utrudnia mu to proste pływanie... ale skoro nic się nie dzieje, to jestem spokojna Smile