Zapalenie przewodu pokarmowego, czy coś innego?

ketaiwk · Dołączył: 18 Mar 2009

Witam serdecznie. W lutym zostałam obdarowana dwoma uroczymi welonkami. Otrzymałam je w kuli i od razu przegladając różne strony i fora dowiedziałam się, że moje rybki potrzebują wiekszego akwarium. Zebrałam więc pieniądze i kupiłam 63-litrowe. Niestety proces kupowania przedłużył się do ok. miesiąca, gdyż musiałam reklamować pierwsze akwarium, ponieważ okazało się nieszczelne. W tym czasie rybki wciąż przebywały w nieszczęsnej 5-litrowej kuli.
Pierwszy raz posiadam rybki, więc niestety musiałam uczyć się z różnych stron i forów, wszystkiego co ich dotyczy, ale nie ustrzegłam się błędów. Bardzo możliwe, że rybki były przeze mnie przekarmiane (suche granulki dla złotych rybek). Gdy zobaczyłam, że po jedzeniu coś ciągnie je do góry od razu znalazłam informacje o pęcherzu pławnym i zastosowałam 1-dniową głodówkę i zaczęłam ostrożniej je karmić rozmoczonym granulkami. Dzięki temu jedna z rybek zaczeła juz zachowywac się normalnie, ale drugą po jedzeniu znów ciągnęło ku powierzchnii. Zastosowałam więc w spirulinę w płatkach - nie pomogła, nawet gdy wrzucałam jeden rozdrobniony i namoczony płatek. Przeczytałam o zielonym groszku, więc popędziłam do sklepu i kupiłam mrożonkę. Pomogło za pierwszym razem.
Postanowiłam przejść do leczenia Baktopurem, sadząc, iż to może mieć związek z zapaleniem przewodu pokarmowego (inne objawy to ciągnąca się z odbytu bała nitka u tej jednej rybki a także lekka apatia - brak zaczerwienienia odbytu, ale podobno czasem nie występują wszystkie objawy). Trzy dni temu zgodnie z zaleceniami wrzuciłam jedną tabletkę do akwarium i nie karmiłam przez ten czas rybek (może to był błąd?). Dzisiaj wrzuciłam pół rozdrobnionego groszka i niestety okazało się, że jest gorzej Sad

Jedna z rybek wciąż pływa przy powierzchnii i jest wypychana z naprawdę dużą siłą Sad

.
Nie mam juz pomysłów na poradzenie sobie z tym. Może zastosować kąpiel krótkotrwałą dla niej? Czy to coś da? A może na chorobę rybki miało wpływ to, że musiały mieszkać przez miesiąc w 5-litrowej kuli? Nie stosowałam pokarmów żywych (ludzie różnie się o nich wypowiadają) ani mrożonych. Akwarium dojrzewało tydzień, proces ten starałam się przyspieszyć nitrivex-em (czy jakoś tak), gdyż chciałam możliwie szybko uwolnić rybki z kuli. Objawy choroby pojawiły się jeszcze gdy ryby przebywały w niej. Choruje jedna rybka, druga zachowuje się całkowicie normalnie, jest żywa i bez konekwencji je wszystko, czym ją nakarmię.
Przepraszam, że ten post jest taki długi, ale chciałam możliwie jak najlepiej nakreślić moją sytuację. Chętnie udzielę innych niezbędnych informacji i liczę na pomoc.

caroline

Chyba się pospieszyłaś z tym bactopurem, bo to bardzo silny lek, tylko nie wiem czy mówimy o bactopurze, czy bactopurze direct, bo w tabletkach kupowałam direct. Poza tym tabletka bactopuru jest na 50L wody, ale chyba robiłaś leczenie już w nowym akwa?

Głodówkę trzeba było przedłużyć nawet do kilku dni, poczekać, aż rybce przejdzie, potem karmić groszkiem, a dopiero na końcu za jakiś czas już granulkami i płatkmi, namoczonymi tak by opadały na dno. Welonki mogły się nabawić tego również, przez kule, ponieważ niedostateczna ilośc telnu kazała im siedzieć przy powierzchni i "łykać" wodę w powierzchni. Również apatyczne mogłu być z powodu małej ilości tlenu zawartej w wodzie. Spróbuj zdrobić tak jak pisałam, nie karmić przez pare dni aż rybkom przjdzie wypychanie, mam nadzieję, że pomoże. Pozdrawiam!

ketaiwk · Dołączył: 18 Mar 2009

Był to Baktopur Direct. Zastosowałam go w nowym akwarium - jedna tabletka. Obawiam się teraz, że zabił on wszystkie bakterie łącznie z tymi dobrymi, pomagającymi w trawieniu rybkom, bo niestety od wczoraj nie przeszło to "wypychanie" rybce, a zawsze przez noc sytuacja się normalizowała. A co do kuli, to miałam w niej napowietrzacz i rybki nie łapały powietrza z powierzchnii, tylko normalnie pływały.
Jutro planuję podmienić wodę w akwarium i oseparować chorą rybkę i spróbować kąpieli z wodzie solonej wodzie. Czy myślicie, że to pomoże, bo czytałam na innych forach, że polecają ten sposób (1g soli kuchennej na 1L) w połączeniu z głodówką 4-5 dniową? Chcę ją odizolować, aby też ustabilizować spowrotem wodę w głównym akwarium i znormalizować dietę drugiej, zdrowej rybie, która niestety też musiała przechodzić wszystkie te głodówki i leczenia.
Dziękuję za odpowiedź i też pozdrawiam.

caroline

sól nie zaszkodzi, byle nie była jodowana Wink

. Myślę, że głodówka 4-5 dni na pewno pomoże Wink

, mam tylko nadzieję, że nie będzie odizolowana do kuli, bo to może jej tylko zaszkodzić.

ketaiwk · Dołączył: 18 Mar 2009

Witam ponownie. Chciałabym napisać, że (odpukać) z pupilami jest wszystko w porządku:-) Obyło się bez izolacji i kąpieli solnej, dlatego, że zaczęłam karmić rybki bardzo ostrożnie. Z początku objawy się powtarzały, ale zaobserwowałam, że najgorzej jest po spirulinie w płatkach, więc została całkiem wyeliminowana. Poza tym teraz karmię je na zmianę głównie groszkiem, granulkami (lepiej się czują, gdy granulki nie są ani namoczone, ani rozdrobnione). Czasem dostaną mrożoną ochotkę, albo sparzoną sałatę. Odkąd całkowicie odstawiłam spirulinę nie mają problemów z pęcherzem, są aktywne, rozrabiają cały dzień. Poza tym buszuja w kamyczkach i na szczęście nie obgryzają anubiasów Wink

.
W najbliższym czasie planuję dokupić kilka roślinek i mam nadzieję, że wszystko będzie dalej grało Smile

Jak przeżyje sesję, to postaram się dodać kilka zdjęć.
Pozdrawiam!

caroline

Ochotkę bym wyeliminowała, ponieważ jest to pokarm bardzo zanieczyszczony i ciężkostrawny oraz tuczący.