Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum  Karasie Ozdobne Strona Główna

Forum Forum Karasie Ozdobne Strona Główna » Choróbska » Ryba brzuchem do gory...dziwne
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Ryba brzuchem do gory...dziwne
PostWysłany: Pon 0:24, 06 Lis 2006
Rufous

 
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


Witam!!

Od kilku dni moja ryba (oranda tancho - Orcia:) ) nie moze splynac na dno, cale dnie unosi sie przy powierzchni brzuchem do gory... Nie mam pojecia co to moze byc, pewnie jakies zapalenie ukl pokarmowego lub jakies dziwne problemy z pecherzem plawnym (pojawily sie jej tez takie czerwone plamki na ciele, ale moze to byc od szarpania sie, zeby splynac na dol)...ale nie rozumiem tutaj troche... Ryba regularnie dostaje zielenine (groszek, szpinak i inne takie), jedzenie ma tez dosyc urozmaicone, czasem jakies zywe nawet (chociaz rzadko). Od kilku dni tez przechodzi intensywna glodowke...raz jest lepiej, raz gorzej, znaczy czasem uda sie jej splynac na dol i poprzewracac kamyki, ale strasznie sie meczy.
Co wiecej, dodalem dzis do woly troche soli niejodowanej (pol lyzki do herbaty na 10 l wody) i nie wyglada na to, zeby mialo sie poprawic... Nie mam zielonego pojecia co to moze byc. Bywalo czasem, ze nalapala sie powietrza jak mykala po jedzenie, ale wtedy po podaniu groszku (innej zieleniny), czy dluzszym przeglodzeniu przechodzilo...
Pokarm suchy zanim podam to namaczam w wodzie. Aha, dalem tez jej dzisiaj witaminy... Nie mam zielonego pojecia co mozna z tym zrobic...
Moze ma ktos jakis pomysl, ja juz nie moge sie patrzec jak sie biedaczka meczy...

Parametry wody (pH, NO2, NO3, NH4, twardosci) w normie, nic sie nie zmienilo...

Pozdrawiam!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:58, 06 Lis 2006
diiyin

 
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tychy


Masz jeszcze jakieś inne rybki w akwarium? Jeśli tak proponuję bidulkę przełożyć do innego zbiornika z mala iloscia wody, jeśli nie obniż poziom wody w akwarium aby sie tak strasznie nie meczyła próbując spłynąć na dno. Myśle, że może być to jakieś bakteryjne zapalenie przewodu pokarmowego. Proponuję użyć Bactopur direct. jest to bardzo silny produkt i niszczy wszelkie bakterie nie tylko te złe. Nie jestem na 100% pewna wiec moze poczekaj jeszcze na opinie innych użytkowników.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:00, 06 Lis 2006
feleksc

 
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WROCŁAW


Cytat:
, ale wtedy po podaniu groszku (innej zieleniny), czy dluzszym przeglodzeniu przechodzilo...


mojemu pomógł groszek,tylko zmęczony odpoczywał pływając
do góry brzuchem
-al to juz duza ryba była Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:30, 06 Lis 2006
Rufous

 
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


No, moja tez juz nie jest mloda...2,5 roku ostatnio jakos ostatnio stuknelo Smile
Groszek juz jadla, kilka razy nawet...
O rety, wlasnie zauwazylem, ze nitkowate odchody ciagna sie za nia, wczoraj jeszcze nic nie bylo widac...
Chyba jednak polece bo bactopur direct i zrobie jej 30 min kapiel...kurcze, juz kiedys przechodzila puchline wodna...Sad.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:49, 06 Lis 2006
Raffy
Administrator

 
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk


Jak wyleczyłeś puchlinę wodną ? ? ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:53, 06 Lis 2006
Rufous

 
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


Troche to trwalo, ale sie udalo Smile.
Zaczelo sie od tego, ze wywalilo jej jedno oko i nastroszylo luski z jednej strony. Najpierw wrzucilem bactopur direct zgodnie z zaleceniami do akwa... Niestety roslinom sie wtedy niezle dostalo. Tak samo niewiele to pomoglo, jeszcze raz powtorzylem.
Tak robilem przez pare dni, pozniej zaczalem stosowac intensywne kapiele. W instrukcji jest napisane, ze 1 tabletka na 2 l wody i tak rybe przez 30 min. U mnie to wygladalo 2 tabletki na jakies 4 l wody i tak przez 2 godziny. Tak pare razy, az wkoncu ryba wyplynela spod liscia (gdzie siedziala przez caly czas jak byla chora, o tak wygladala: [link widoczny dla zalogowanych]).
Wtedy zaczela normalnie przyjmowac jedzenie. Nastepnie jakies lekkie zarelko oraz witaminki...jakos doszla do siebie i w sumie caly rok nic sie nie dzialo, az do teraz...
No sie biedna juz moczy od godziny w pojemniku w bd. Odchody ma zdecydowanie nitkowate...boje sie, ze to juz wychodza czesci sluzowki jelita. No nic, zobaczymy...jak jakos na dniach (do tygodnia mysle) jej nie przejdzie to jakos humanitarnie bede musial jej ulzyc w cierpieniach (szczegolnie jak juz nie bedzie mogla wydalac pokarmow, jezeli zacznie w ogole przyjmowac)...kurcze, a juz wszyscy w rodzinie sie do niej przywiazali..
Moze ma ktos jeszcze jakis pomysl jak jej pomoc?
Ewentualnie na wyrost (mam nadzieje jednak, ze nie trzeba bedzie)...jak w bezbolesny sposob wyprawic ja do krainy wiecznych lowow? Slyszalem kiedys o alka seltzer lub alkoholu, ktos moze cos wiecej wie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ryba brzuchem do gory...dziwne
  Forum Forum Karasie Ozdobne Strona Główna » Choróbska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin